Wyobraź sobie, że przychodzi do Ciebie pracownik z nowym pomysłem. Jest podekscytowany, ma plan działania i widać, że naprawdę mu zależy. A Ty, trochę z przyzwyczajenia, odpowiadasz:

Sounds good. Just send me every version before you share it with anyone.

W tym momencie dzieje się coś, czego nie widać na pierwszy rzut oka. Zamiast poczucia zaufania pojawia się subtelna nuta kontroli. Nie dlatego, że chcesz mikrozarządzać, ale dlatego, że w Twoich słowach brzmi potrzeba nadzoru i upewnienia się, że wszystko pójdzie zgodnie z planem.

Mikrozarządzanie zaczyna się od słów

Większość liderów, którzy popadają w mikrozarządzanie, wcale tego nie planuje ani nie robi tego z braku zaufania. Najczęściej wynika to z dobrych intencji, z chęci zapewnienia jakości, uniknięcia błędów i utrzymania wysokiego poziomu. Niestety, sposób, w jaki mówimy do zespołu, może sprawić, że te dobre intencje zostaną odebrane jako brak wiary w kompetencje pracowników.

Typowe mikrozarządzające brzmią tak:

  • Before you do anything, check with me first.

  • Did you follow exactly what I told you?

  • Copy me on every email.

  • Don’t make changes without telling me.

  • I want to see every update.

  • Before sending it to our client, show me and I’ll check it.

Z perspektywy lidera takie komunikaty mają pomagać w utrzymaniu porządku, ale z perspektywy zespołu oznaczają często: „Nie do końca Ci ufam”. Kiedy pracownicy słyszą to zbyt często, zaczynają się asekurować. Zamiast działać samodzielnie, pytają o zgodę, konsultują każdy szczegół i przestają podejmować decyzje na własną rękę. W efekcie zamiast współodpowiedzialności pojawia się bierność i poczucie, że „po co mam to robić, skoro ona zrobi to lepiej”.

Język delegowania – jak budować zaufanie w zespole?

Delegowanie nie oznacza całkowitego odpuszczenia kontroli i braku zainteresowania wynikami pracy zespołu. Chodzi raczej o zmianę tonu i sposobu komunikacji z kontrolującego na wspierający. Czasem wystarczy jedno inne słowo, aby zbudować poczucie zaufania i samodzielności.

Przykłady języka, który wspiera delegowanie:

  • You’ve got this.

  • I trust your judgment.

  • Let’s align on the goal, not the details.

  • I’m here if you need support.

  • I know you’ll find a good way to handle it.

  • If you need any advice, let me know.

Takie komunikaty pokazują, że lider wierzy w kompetencje swojego zespołu i daje mu przestrzeń do działania, zachowując gotowość do pomocy, jeśli będzie potrzebna. To nie brak kontroli, ale oznaka dojrzałego przywództwa.

Jak język zarządzania kształtuje kulturę organizacyjną

Sposób, w jaki lider mówi do zespołu, z czasem staje się częścią kultury organizacyjnej. Lider, który używa języka zaufania, wzmacnia samodzielność i odpowiedzialność. Ten, który nieświadomie kontroluje każdym zdaniem, buduje kulturę asekuracji, w której ludzie boją się podejmować decyzje.

Dlatego warto co jakiś czas zatrzymać się i zastanowić, jak brzmi nasz język w pracy. Czy dajemy ludziom przestrzeń do działania, czy nieświadomie ją ograniczamy? Czasem wystarczy drobna zmiana w sposobie mówienia, żeby zespół przeszedł z trybu „czekam na akcept” do trybu „robię i dowożę”.

A może używasz języka mikrozarządzania do swoich współpracowników? Zastanów się jak brzmią Twoje wypowiedzi, prośby i komunikaty w zespole. Lepiej uniknąć zbędnego mikrozarządzania!

10 zwrotów mikrozarządzania, których należy unikać

Te zwroty brzmią, jakby miały pomagać w utrzymaniu porządku, ale w praktyce osłabiają zaufanie i poczucie sprawczości zespołu.

  • I’ll need to approve that first.

  • Did you do it like I showed you?

  • Copy me on every email.

  • Keep me updated on every step.

  • Make sure you follow my instructions exactly.

  • Send it to me before you share it with anyone.

  • Next time, just ask me first.

  • I don’t want any surprises.

  • I’ll take care of it myself, it’s faster this way.

  • Don’t change anything without checking with me.

Efekt: zespół przestaje podejmować decyzje samodzielnie, zaczyna czekać na akceptację i boi się popełnić błąd. Lider traci czas na drobiazgi i nieświadomie hamuje inicjatywę swoich ludzi.

10 zwrotów delegowania, które wzmacniają odpowiedzialność zespołu

Te zwroty wzmacniają odpowiedzialność, pokazują zaufanie i tworzą przestrzeń do podejmowania decyzji.

  • I trust your judgment.

  • You’ve got this.

  • I know you’ll handle it well.

  • Could you take the lead on this?

  • Let’s align on the goal, not the details.

  • I’m here if you need support.

  • I’m confident you’ll find a good solution.

  • You decide how to approach it.

  • Let’s touch base midweek to see how it’s going.

  • I’d love to hear your approach.

Efekt: zespół czuje się doceniony i odpowiedzialny. Lider zachowuje kontrolę nad kierunkiem działań, ale pozwala ludziom samodzielnie dojść do celu.

Rola HR w eliminowaniu mikrozarządzania

Z perspektywy HR warto pokazywać liderom, że język to nie tylko narzędzie komunikacji, ale również odbicie ich stylu zarządzania. Na warsztatach komunikacyjnych można analizować rzeczywiste przykłady (maile, rozmowy 1:1 czy spotkania statusowe) i wspólnie szukać alternatywnych sformułowań, które wzmacniają zaufanie zamiast kontroli.

W jednej z firm, w której pracowałam, menedżer po szkoleniu z delegowania zamiast mówić „Przyślij mi to do akceptu” zaczął używać zwrotu „Wyślij mi, jeśli uznasz, że przyda się druga para oczu”.

Jedno zdanie, a od razu odbierane jest inaczej, nie sądzisz?

Delegowanie nie oznacza braku kontroli!

Nie zrozum mnie źle. Czasami trzeba zarządzać bardziej szczegółowo. Są sytuacje, w których projekt jest wyjątkowo ważny, termin napięty, a margines błędu bardzo mały. Wtedy dodatkowa para oczu, dokładne sprawdzenie szczegółów czy częstsze spotkania kontrolne mają sens. To nie brak zaufania, lecz odpowiedzialność za wynik i troska o jakość pracy.

Najważniejsze jest, aby zespół rozumiał, dlaczego w danym momencie wprowadzasz więcej kontroli. Jeśli jasno komunikujesz, że chodzi o konkretną sytuację, a nie brak wiary w kompetencje ludzi, nikt nie odbierze tego negatywnie. Dlatego warto mieć przejrzyste procesy i zasady współpracy, które określają, kiedy potrzebna jest akceptacja lidera, a kiedy decyzje można podejmować samodzielnie. Dzięki temu kontrola staje się wsparciem, a nie ograniczeniem.

Delegowanie nie oznacza braku kontroli!

Spróbuj w swoich mailach lub rozmowach zamienić:

  • “I need you to…” na “Could you take the lead on…”
  • “Make sure to…” na “It would be great if you could…”
  • “Keep me posted every step” na “Let’s touch base midweek.”
  • “Send it to me before sharing” na “Let me know if you’d like me to take a look.”

To pozornie drobne zmiany, ale potrafią całkowicie zmienić sposób, w jaki ludzie odbierają Twoją komunikację. Lider, który mówi językiem zaufania, nie tylko wspiera swój zespół, ale też buduje środowisko, w którym ludzie naprawdę chcą działać.

Jest w Waszej organizacji przestrzeń, a może nawet potrzeba, by wzmacniać swoje kompetencje językowe?

Umów 15 minutowe spotkanie koncepcyjne – opowiesz o sytuacji firmy, a my przygotujemy ofertę kursów:

Aleksandra Łaszczak, TEACHERSteam

Aleksandra Łaszczak

Absolwentka filologii angielskiej z tytułem magistra zarządzania międzynarodowego, uzupełnionym studiami podyplomowymi jako HR Business Partner. Od stycznia 2024 roku Opiekunka Biznesowa w TEACHERSteam, gdzie dba o komunikację z lektorami i wspiera rekrutację. Czytaj więcej